Circumpolar Spring: biżuteria Ole Lynggaard

Zobacz moją opinię na temat cashbacku oraz zakupów w Cancri Jewelry.

W przestrzeni jubilerskiej pojawiła się nowa marka biżuterii – Ole Lynggaard. Ta duńska marka zadowoli zarówno fanów minimalizmu, jak i wielbicieli festiwalowej, nieco bohemicznej biżuterii. Bransoletki, kolczyki, pierścionki i wisiorki, zainspirowane budzącą się z zimowego snu północną przyrodą, wyglądają na tyle osobliwie, że nie kolidują z mniej charakterystyczną biżuterią, a jednocześnie są wystarczająco cenne, by nosić je samodzielnie.

„Uwielbiam ten cichy ruch natury w momencie rozkwitu. Ten magiczny próg, zanim wszystko ożyje w mnogości kolorów, kształtów i zapachów. Kolekcja Blooming jest moją próbą uchwycenia krótkiego, intensywnego momentu absolutnego bezruchu i piękna.”

mówi Charlotte Linggaard.

Skandynawscy projektanci biżuterii zazwyczaj podejmują się takich zadań w chłodnej palecie srebra lub białego złota – wczesna wiosna na północy nie jest bogata w kolory. Jednak urok biżuterii Olego Lynggaarda tkwi właśnie w ciepłym blasku różowego i żółtego metalu, który podkreślają pasujące do niego kamienie półszlachetne. Mróz jest nadal obecny w postaci diamentowej wnęki.

Rate article