Nowa marka: biżuteria Feng.J

Biżuteria artystyczna to bardzo wymagający gatunek. Młodym twórcom nie jest łatwo znaleźć swoje miejsce na jubilerskim korowodzie inwestycyjnym. Jednak legendarny chiński perfekcjonizm może sprawić, że droga talentu na piedestał będzie szybko usłana różami. Poznajcie Feng.J, którego twórca zaledwie pięć lat temu zdobył dyplom prestiżowej uczelni mody Central Saint Martins. Ta delikatna i troskliwa Chinka pracowała nad biżuterią Alexandra McQueena, ukończyła studia gemmologiczne w Akademii Gübelin oraz Szkołę Ekspercką GIA, obie będące liderami w dziedzinie diamentów.

Źródła inspiracji, dzięki którym Feng J tworzy klejnoty w postaci niewidzialnych kwiatów i ptaków, nie są pozbawione szczególnego orientalnego uroku. Tajemnicze i wzruszające! „Kiedy pracuję, myślę o moim pradziadku, słynnym nadwornym malarzu z dynastii Qing, a nawet używam jego pieczęci rodzinnej w moich szkicach. Korzystam też ze starych obrazów, które znam od dzieciństwa” – mówi artystka. Francuska prasa jubilerska i kolekcjonerzy współczesnej szkoły chińskiej bardzo ją wspierają. Przyłączamy się do zasłużonych pochwał!

Rate article